Żeby dobrze dbać o swój ogród należy pamiętać o systematycznym dostarczaniu wody naszym roślinom. Ogrodnicy uprawiający rośliny dobrze wiedzą, jak często i w jakich ilościach należy podlewać rośliny. W tej dziedzinie również stworzono wiele udogodnień. Wszystko po to, żeby ułatwić i usystematyzować pracę, ale również, żeby zaoszczędzić wodę i pieniądze na nią przeznaczone.

Nawadnianie ogrodu- metody.

Najstarsi ogrodnicy pewnie pamiętają czasy, kiedy jedyną metodą podlewania ogrodu była konewka lub zwykłe wiadro, źródło wody i ich ręce do pracy. Z czasem zaczęło się to zmieniać i pojawiły się nowoczesne ulepszenia, które usprawniły podlewanie, szczególnie dużych powierzchni. Obecnie mamy możliwość automatycznego nawadniania roślin, dzięki czemu woda jest wykorzystywana w racjonalny sposób, poza tym możemy zaprogramować system w taki sposób, że ustalamy w jakie dni działa, jakie ilości wody zużywa. Można również zamontować czujnik wilgotności lub deszczu, co zapobiegnie podwójnemu podlewaniu gleby w czasie deszczu. Mamy kilka rodzajów automatycznego nawadniania:

• Nawadnianie zraszaczami. Charakteryzują się tym, że w czasie podlewania wysuwa się głowica zraszacza, z której wydobywa się strumień wody, następnie po zakończonej pracy głowica się chowa. Zraszacze są zarówno statyczne, jak i dynamiczne, mają one te różną wielkość i zasięg.  Statyczne wytwarzają stały strumień wody, natomiast dynamiczne poruszają się w różne strony zraszając tym samym określony obszar. Możemy dopasować je do naszych potrzeb. Zraszacze najlepiej sprawdzają się na trawnikach i powierzchniach zielonych, takich jak skwery czy boiska.
• Nawadnianie mikrozraszaczami. Zasada działania mikrozraszaczy jest bardzo podobna, jak zraszaczy, jednak mają one zdecydowanie mniejszy zasięg i strumień wody jest bardziej delikatny w porównaniu ze zraszaczami. Montaż tego urządzenia jest bardzo prosty i idealnie nadaje się do nawadniania skalniaków, rabatek i małych obszarów ogrodu.
• Nawadnianie liniami kroplującymi. System doskonale sprawdza się w szklarniach, roślinach uprawianych pod folią, ale także przy żywopłotach, krzewach i drzewach. Jest to system polietylenowych taśm lub rur, podłączonych do źródła wody i posiadających kroplowniki. Kroplowniki znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie roślin, dzięki czemu podlewanie jest skierowanie punktowo, co pomaga oszczędzić wodę. Taśmy przytwierdzane są do gleby za pomocą specjalnych szpilek, co zabezpiecza je przed przesuwaniem. Do nawadniania dużych powierzchni warto zamontować linie kroplujące zaopatrzone w kroplowniki z kompensacją ciśnienia. Pozwalają one na równomierne zużycie wody na całym terenie, co jest ważne żeby nie przewodnić albo nie przesuszyć roślin.

Podsumowanie

Powyższe przykłady pokazują jak bardzo rozwinęło i dalej rozwija się ogrodnictwo. Mamy coraz to lepsze urządzenia pomagające w pielęgnowaniu roślin. A wszystko zaczęło się od wynalezienia prostej konewki, potem człowiek coraz bardziej rozwijał swoje umiejętności, dzięki czemu w obecnych czasach mamy co najmniej kilka możliwości nawadniania naszego ogrodu. I o ile przy niewielkiej powierzchni ciągle możemy stosować konewkę lub wiadro, o tyle przy ogromnych ogrodach warzywnych, albo polach uprawnych ta metoda może już się nie sprawdzać. Całe szczęście są inne, dopasowane do naszych roślin i potrzeb.